sobota, 30 czerwca 2012

Życzenia.

Tym razem życzenia wakacyjne. Dzisiaj pełną parą można uznać,że zaczął się zasłużony odpoczynek.
Mam nadzieję, że każdy z was jest zadowolony ze swoich wyników w nauce.
Życzę wam, aby te dwa miesiące były dla was udane. Zaczytujcie się w upragnionych lekturach, leńcie się i róbcie co tylko chcecie oraz aby pogoda wam dopisała.
Wyjeżdżacie, gdzieś, macie jakieś plany? Jak tam z książkami na wakacje? Macie jakieś szczególne pozycję do przeczytania? Piszcie w komentarzach.


Jutro wyjeżdżam na południe Polski. Jestem bardzo podekscytowana wyjazdem. Niestety nie będę tam miała dostępu do internetu, a co się za tym nie będę mogła komentować waszych postów, ani dodawać recenzji na swoim blogu. Serdecznie was za to przepraszam. Obiecuję po przyjeździe na drobić zaległości.Jeszcze raz udanych wakacji.
                                                                                                                              
                                                                                                                              Pozdrawiam Martyna!

wtorek, 19 czerwca 2012

"Afycanus. Syn konsula"

Autor: Santiago Posteguillo
Tytuł: Africanus. Syn konsula.
Tytuł oryginalny: Africanus. El hijo del cónsul.
Liczba stron: 423
Czas czytania: 3 dni

Moja opinia:  Na początku co przykuło moją uwagę była okładka, która moim zdaniem oddaje charakter tej książki.
W tej książce przenosimy się do miasta  z obszaru śródziemnomorskiego, czyli Rzymu.
Synem konsula jest młody Publiusz, którego poznajemy od  dnia narodzin.
Chłopiec dorasta w gronie rodziny - mamy, taty konsula oraz stryja i brata Lucjusza. Autor bardzo dokładnie opisuje jego życie. Czytelnik może się dowiedzieć jak wyglądały jego lekcje z  Grekiem,treningi ze stryjem oraz kontakt z prostytutkami już wieku piętnastu lat.Publiusz przechodzi do historii jako jeden z najwybitniejszych dowódców w dziejach świata.
Moim zdaniem bohater miał szczęście, że urodził się w rodzinie o wysokiej pozycji w mieście. W książce przedstawiany jest jako inteligentny, mądry, rozważny, ale z młodą porywczością. Do tego wszystkiego jest niesamowitym strategiem i szybko znajduje sobie uznanie z jednych z oficerów.
Poznajemy również Tytusa, który przedstawia inną klasę w mieście  - mieszczaństwo. Bohater wydaje się być nieszczęśliwy swoim życiem nie ma przyjaciół ani rodziny, pracuje w teatrze za marne grosze, ma tego wszystkiego dość, więc rzuca tą pracę i nie mając nic wychodzi na ulicę. Na początku wspaniale sobie radzi, prowadzi sklepik z tkaninami. Jednak zatonięcie statku z dostawą wprowadza go w ogromne długi i Tytus znowu trafia na ulicę jako żebrak. Nie znajdując wsparcia u dawnego pracodawcy zaciąga się do wojska.
 Kolejną postacią godną uwagi jest Hannibal. Syn, który che pomścić ojca oraz wódz wojsk Kartagińczyków. Następny wspaniały strateg. Jego bitwy staczane z Rzymem są bardzo dobrze opisane, niemal widziałam je przed oczyma.
Jednak moją ulubioną postacią był Gnejusz Korneliusz Scypion. Człowiek nie do pokonanie walce. Nie musi chodzić strażą sam dla siebie jest obroną. Jedynymi słabościami są kobiety i wino. Pomimo tego prokonsulowi Hiszpanii nie przeszkadzają one w zwyciężaniu. Postać ta jest bardzo szanowana. Rozbawia czytelnika tym, że nie  potrafi się postawi swojej bratowej. Bardzo kocha swoich bratanków i pragnie dla nich jak najlepiej.
Książce nie obyło się bez wątku miłosnego. Główny bohater zakochuje się w córce  przyjaciela ojca.Pan Santiago jedynie musnął delikatnie ten wątek. Wcale mu się nie dziwie nie jest to przecież kolejne romansidło, lecz historia o z największych wodzów, więc bardzo się ciesze, że autor musnął ten temat skupiając  się na bitwach.
Książka najlepsza jaką czytałam o takiej tematyce. Czytelnik może dowiedzieć się o standardach miasta śródziemnomorskiego. Wiele faktów może być nie podawanych przez nauczycieli w szkołach (zależy to od samej osobowości nauczyciela). Z nie cierpliwością będę czekać na okazję  przeczytania kolejnej części.


Za książkę i zaufanie serdecznie dziękuje: 

środa, 13 czerwca 2012

"Autohipnoza świadoma i nieświadoma.Skuteczna terapia Twoich ograniczeń"

Autor: Andrzej Kaczorowski
Tytuł: Autohipnoza świadoma i nieświadoma.Skuteczna terapia Twoich ograniczeń
Liczba stron: 276
Czas czytania: 4 dni


Moja opinia: Rzadko czytam książki polskich autorów, jednak nie jestem do nich uprzedzona.Z taką tematyką zapoznaje się po  raz pierwszy.

Sięgnięcie po tę książkę umożliwiła mi współpraca ze Studiem Astropsychologii. Dzięki temu zapoznałam się bardzo dokładnie z terminami używanymi na co dzień lub tymi bardziej medycznymi.
Na przykład ludzie często maja wrażenie,że to co widzą już kiedyś się wydarzyło, zwane jest Deja Vu. Dzięki tej książce mogłam się przekonać czemu to zjawisko zachodzi.
Hipnoza może pomóc nam wielu aspektach naszego życia.
Może pomóc  człowiekowi, gdy nie radzi sobie z codziennością, w stanie depresji albo na przykład z panicznym lękiem przed czymś - zwanym fobią.
Pan Kaczorowski stanął na wysokości zadania tłumacząc bardzo dokładnie wszystkie terminy oraz informacje związane z hipnozą. Myślę, że podjął się trudnego zadania, ponieważ opisał trudną i kontrowersyjną tematykę.
Wiele ludzi z wrogim nastawieniem pod chodzi do hipnozy i gabinetów, w których te seanse się odbywają. Pan Andrzej po przez tą publikację chciał otworzyć ludziom oczy i pozwolić zrozumieć nam całą zawiłą tematykę. Bo niestety z nami jest także mówimy o czymś źle jeśli tego nie znamy. autor pokazał nam jak ważną rolę odgrywa poprawne współdziałanie umysłu,ducha oraz ciała.
Urozmaiceniem tekstu na pewno są historyjki różnych pacjentów zawarte są w nich droga do całkowitego wyleczenia oraz ćwiczenia, które pozwolą nam wprowadzić się w stan autohipnozy.
Do książki dołożona jest również płyta na której jest osiem nagrań pozwalających nam uspokoić się oraz zrelaksować.
Książkę polecam wszystkim osobą,które interesują się medycyną lub psychologią oraz wszystkim tym,którzy moją problem z relaksacją.

Za książkę i zaufanie serdecznie dziękuję: