czwartek, 17 kwietnia 2014

Spotkanie z Anią i Krzysiem!

To drugi post w historii mojego bloga o tej dwójce, właściwie to pierwszy jednak kiedyś krótka notka na temat pojawiła się obok Martynki - tu.

Poprzednia książka mi się podobała, ale czy te również?
Otóż nie, bynajmniej nie wszystkie.

Ta psotna dwójka wraz z przyjaciółmi postanowiła zbudować domek. Fantastyczny pomysł prawda? Miło było czytać o zacięciu i upartości z jaką dzieci pracują. Mój brat ucieszył się bardzo, gdy mali bohaterowie pracę skończyli i wszystko poszło, jak najbardziej pomyślnie. Dzieciaki, aż do późnego wieczora siedziały w swej "budowli", jednak Ania i Krzyś postanowili przenocować tam. A co jak  przyjdzie burza?





 Piękna okładka, śliczne kolorowe ilustracje. I na tym koniec plusów. Ania i Krzyś pojechali na wieś do rodziny, jak zwykle ciekawi zaczęli wszystko oglądać. Jednak moim zdaniem autor nie stanął na wysokości zadania. Dzieci pojechały na wieś a o zwierzętach hodowlanych takich, jak np.: krowy, świnie, kury, gęsi, kaczki, czy nawet Azor koło budy lub kot na dachu nie ma ani słowa, już nie wspominając o typowej pracy na wsi, a poznają co ptaki owszem na wsiach jest więcej zwierząt i ptaków też, ale jednak cała książka o latających tam ptakach, jak oni są na wsi?


Poniższa pozycja to ciąg dalszy "Ani i Krzysia na wasi". Tym razem mali bohaterowie wybierają się do pobliskiego lasu. Ta książka podobała mi się bardziej niż poprzednia. Jednak to to samo znów tylko o ptakach i innych latających zwierzętach, troszkę o owadach, jednakże o np. lisie, wiewiórce już nic. A jest lepsza, bo pojawia się tutaj nutka tajemnicy, trochę grozy i opis roślinności pobudzał wyobraźnie tym bardziej tą dziecinną.



Ostatnia książka podobała mi się najmniej. Nie pamiętam już nawet o czym była, mój brat nie słuchał tamtejszych przygód nie zainteresowały go.  Jedyne co pamiętam to, jak zwykle piękne, kolorowe ilustracje.







Autor: Marcel Mariel
Tytuł: Ania i Krzyś przyjaciele Martynki budują domek
Tytuł oryginalny:
Liczba stron:
Czas czytania: 20 minut


Autor: Marcel Mariel
Tytuł: Ania i Krzyś przyjaciele Martynki na wsi
Liczba stron: 22
Czas czytania: 20 minut


Autor: Marcel Mariel
Tytuł: Ania i Krzyś przyjaciele Martynki w lesie
Liczba stron: 22
Czas czytania: 20 minut

Autor: Marcel Mariel
Tytuł: Ania i Krzyś przyjaciele Martynki. Wielka wyprawa. 
Tytuł oryginalny:  Jean-Lou & Sophie en Bretagne
Liczba stron: 22
Czas czytania: 15 minut


Przeczytałam w ramach wyzwania "Odnajdź w sobie dziecko".





piątek, 14 lutego 2014

"Taka sobie wróżka"

Autor: Janette Rallison
Tytuł: Taka sobie wróżka
Tytuł oryginalny: My fair godmother
Liczba stron: 384
Czas czytania: 3 dni
Rok wydania: 2010




Moja opinia: Nie jest miło, gdy chłopak z tobą zrywa. Tym bardziej, że okazuje się, iż jest z twoją siostrą i to tuż przed szkolnym balem.

To przeżyła Savanna. Jej chłopak Hunter zrywa z nią dla jej starszej siostry Jane. Dziewczyna zrozpaczona nie ma ochoty na nic. Wtem w jej pokoju zjawia się taka sobie wróżka Chryzantemowa Gwiazda dla przyjaciół Chrissy. Ma spełnić trzy życzenia Savanny. Główna bohaterka nie może w to jednak uwierzyć. Po podpisaniu umowy mówi swoje pierwsze życzenie.

Wyrażenie "taka sobie", jednak coś znaczy, spełnienie życzenia  mija się z marzeniami i oczekiwaniami bohaterki.
Miłość sprawia, że nawet ludzie trzeźwo myślący stają się idiotami.


Życzy sobie życia, jak z bajki, księcia i szczęśliwego zakończenia, jak go pozna. Wróżka opatrznie wszystko rozumie i wysyła ją do bajki "Kopciuszek". Następne życzenia "Królewna Śnieżka", aż w końcu lekkomyślna Chrissy wysyła do Średniowiecza kolegę Tri ze szkoły głównej bohaterki. Dziewczyna szybko musi jakoś mu pomóc. Więc z pomocą znajomego krasnala wraca do epoki rycerzy.

Często wystarczy jedna chwila, by wszystko zmienić


To moja pierwsze spotkanie z twórczością pani Rallison. Funduje nam ona pełną humoru, niezobowiązującą lekturę.
Ta książka to zabawny splot najpopularniejszych bajek. Pokazuje, że życie to nie bajka. Ukazuje je z całkiem innej strony perspektywy z ciemniejszej strony.

   Główna bohaterka początkowo to płytka, głupiutka, dziecinna dziewczyna. Liczy się dla niej tylko wygląd. Tak postrzega ją społeczeństwo, co zaczyna jej przeszkadzać.

Nawet ci, którzy narzekają, że magia nie ma dla nich żadnego znaczenia, w rzeczywistości w nią wierzą.


    Zabawna historia Savanny bardzo przypadła mi do gustu. Jako fance wszelkich bajek. :P Miło spędziłam z nią te trzy wieczory. Śmiejąc się, jak małe dziecko. Ale w końcu wraca z Tristanem do domu czy nie? Jak zakończyły się bajki w wersji takiej sobie wróżki? Dowiecie się tego czytając tą książkę. Polecam!:)


Przeczytane w ramach akcji:

- "Odnajdź w sobie dziecko"
- "Czytam opasłe tomiska"

środa, 22 stycznia 2014

Coś dla maluszków...

Wiem, wiem miałam się tutaj pojawiać już w grudniu, bo tak pisałam, ale czasami trzeba zatęsknić, zrobić sobie urlop odpuścić. Wcale nie żałuję, że tak długo mnie tutaj nie było teraz mam siłę i wenę, by pisać, a nawet czas na pisanie recenzji się znajdzie, bo już trzeci dzień mam ferie. A jak tam u Was? Kiedy macie ferie? 

Dzisiaj króciutko. Mała rozgrzewka. Dzisiaj chcę Wam zaprezentować serię dla dzieci tych najmłodszych, ale interesującą, więc po kolei:

1. Kolejka Błażeja w tej książce poznajemy Błażeja, który jest motorniczym kolejki wraz z nim mały czytelnik może bliżej poznać na czym polega praca motorniczego i z czym musi się zmagać taka osoba. Pani Emilie zabiera malucha wspaniałą przejażdżkę pociągiem.


2.Druga książeczka, czyli  Autobus Mariusza także bardziej przeznaczona jest dla chłopców, jednak nie ma to chyba znaczenia. Oczywiście bohaterem jest tytułowy Mariusz, który codziennie jeździ czerwonym autobusem przez miasto rozwożąc ludzi w w przeróżne miejsca. Widzi kto wsiada kto wysiada i musi sobie poradzić z zakorkowaną ulicą, aby na czas dojechać na przystanek.

3. Chyba każda dziewczynka bawiła/bawi się lalkami sposób zabawy jest przeróżny można udawać pielęgniarkę lub doktora, nianię albo tak jak Lola ugotować dla nich obiad i zrobić herbatę.  :p
Lola gotuje dla lalek

4.  Przed ostatnia książeczka jest z serii,  z którą spotkałam się po raz pierwszy. Mała Luiza śni o tym, aby zostać baletnicą i tańczyć na scenie. Wraz z nią mały czytelnik przenosi się do pięknej krainy snów i marzeń.:)     Mój sen o... Balerinie


5.  I ostatnia pozycja na dzisiaj to coś dla najmłodszych. Ta książeczka jest cudna zawiera wspaniałe ilustracje, kolorowe, piękne. Ku mojemu zaskoczeniu część z nich to zdjęcia plastusiowych modeli. Ilustracje dotyczą morza, więc znajdziemy tutaj rybki, zamkowy piasek i pytania dotyczące tych morskich stworzeń. :)  Morze

Każda przedstawiona przeze mnie książka jest autorstwa dwóch pań Nathalie Belineau i Emilie Beumont


Ad.1:   Tytuł oryginalny: Le train de Bastien
Liczba stron: 13
Rok wydania: 2011


Ad.2:  Tytuł oryginalne: Le bus de Marius
Liczba stron: 13
Rok wydania: 208

Ad.3: Tytuł oryginalny: Lola joue a la dinette
Liczba stron: 12
Rok wydania: 2011

Ad.4: Tytuł oryginalny: Mon reve de... Danseuse etoile
Liczna stron: 12
Czas czytania: 2010

Ad.5: Tytuł oryginalny:  La mer
Liczba stron: 16
Rok wydania: 2007


Przeczytane w ramach akcji  "Odnajdź w sobie dziecko".