piątek, 14 lutego 2014

"Taka sobie wróżka"

Autor: Janette Rallison
Tytuł: Taka sobie wróżka
Tytuł oryginalny: My fair godmother
Liczba stron: 384
Czas czytania: 3 dni
Rok wydania: 2010




Moja opinia: Nie jest miło, gdy chłopak z tobą zrywa. Tym bardziej, że okazuje się, iż jest z twoją siostrą i to tuż przed szkolnym balem.

To przeżyła Savanna. Jej chłopak Hunter zrywa z nią dla jej starszej siostry Jane. Dziewczyna zrozpaczona nie ma ochoty na nic. Wtem w jej pokoju zjawia się taka sobie wróżka Chryzantemowa Gwiazda dla przyjaciół Chrissy. Ma spełnić trzy życzenia Savanny. Główna bohaterka nie może w to jednak uwierzyć. Po podpisaniu umowy mówi swoje pierwsze życzenie.

Wyrażenie "taka sobie", jednak coś znaczy, spełnienie życzenia  mija się z marzeniami i oczekiwaniami bohaterki.
Miłość sprawia, że nawet ludzie trzeźwo myślący stają się idiotami.


Życzy sobie życia, jak z bajki, księcia i szczęśliwego zakończenia, jak go pozna. Wróżka opatrznie wszystko rozumie i wysyła ją do bajki "Kopciuszek". Następne życzenia "Królewna Śnieżka", aż w końcu lekkomyślna Chrissy wysyła do Średniowiecza kolegę Tri ze szkoły głównej bohaterki. Dziewczyna szybko musi jakoś mu pomóc. Więc z pomocą znajomego krasnala wraca do epoki rycerzy.

Często wystarczy jedna chwila, by wszystko zmienić


To moja pierwsze spotkanie z twórczością pani Rallison. Funduje nam ona pełną humoru, niezobowiązującą lekturę.
Ta książka to zabawny splot najpopularniejszych bajek. Pokazuje, że życie to nie bajka. Ukazuje je z całkiem innej strony perspektywy z ciemniejszej strony.

   Główna bohaterka początkowo to płytka, głupiutka, dziecinna dziewczyna. Liczy się dla niej tylko wygląd. Tak postrzega ją społeczeństwo, co zaczyna jej przeszkadzać.

Nawet ci, którzy narzekają, że magia nie ma dla nich żadnego znaczenia, w rzeczywistości w nią wierzą.


    Zabawna historia Savanny bardzo przypadła mi do gustu. Jako fance wszelkich bajek. :P Miło spędziłam z nią te trzy wieczory. Śmiejąc się, jak małe dziecko. Ale w końcu wraca z Tristanem do domu czy nie? Jak zakończyły się bajki w wersji takiej sobie wróżki? Dowiecie się tego czytając tą książkę. Polecam!:)


Przeczytane w ramach akcji:

- "Odnajdź w sobie dziecko"
- "Czytam opasłe tomiska"