Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.
1. Dzieci z Bullerbyn Astrid Lindgren - pomimo tego, że to książka dla dzieci lektura w klasie I podstawówki. Musi znaleźć się na pierwszym miejscu, ponieważ to właśnie przez tą książkę stałam się molem książkowym.
2. Wampiry z Morgaville Rachel Caine - to jest jednak cała seria, którą po prostu kocham. Polubiłam w niej w wszystko autorkę, bohaterów, miejsca wydarzeń. Czasami przed snem do niej wracam : myślę, analizuje, przypominam sobie.
3. Pamiętnik Nicholas Sparks - rewelacyjny autor. Piękna historia, zapodająca głęboka w pamięć, płakałam jak bóbr.
4. Niemy uśmiech Heidi Hassenmüller - gdy ją czytałam byłam w czwartej klasie. Uważam, że rok mogłam jescze poczekać. Ta pozycja wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Pomimo upływu lat dalej pamiętam fabułę.
5. Odlot na samo dno Jana Frey - początek z wydawnictwem ossolineum oraz z książkami pisanymi przez życie, problemach nastolatków.
6. Jężycjada Małgorzata Musierowicz - lubię bohaterów i to że normalni ludzie mogą się z nimi identyfikować.
7. Seria o Mikołajku i Seria o Mateuszku Elvira Lindo - czasami nadal czytam jakąś cześć z tych serii. Płaczę przy nich, ale ze śmiechu. A podobno śmiech zaraża moja rodzina potwierdza tą regułę. Teraz czytają ją wszyscy w moim domu.
8. Oskar i pani róża Eric-Emmanuel Schmitt - czytana na religii przez panią jako dopełnienie lekcji, czytana w domu i nawet na zastępstwach. Nie ma osoby, która nie znała by tej książki i tego autora.
9. Amy na czacie Mary Hooper - wzruszająca historia dziewczyny, która została oszukana przez osobę poznaną przez internet.
10.Charlie st. Cloud Ben Sherwood - umilała mi czas, gdy akurat trafiłam do szpitala i dzięki z niej zrozumiała, że inni mogą miej gorzej, zawsze może być gorzej jak to mówią.
Przyznam się, że książki "Oskar i pani Róża" nie czytałam. Muszę to w końcu zmienić;)
OdpowiedzUsuńO, tak, Jeżycjada. No, ale McDusię niedługo będziemy czytac po raz pierwszy;)
OdpowiedzUsuńNo tak Mery masz rację po raz pierwszy. Chcę zrecenzować wszystkie części Jeżycjady na blogu, ot takie małe osobiste wyzwanie.
UsuńKsiążki "Oskar i pani Róża" (aż wstyd się przyznać) nie czytałam, ale coraz więcej osób mówi, że powinnam. Chyba zastosuję się do tego polecenia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Dzieci z Bullerbyn" to była pierwsza książka, którą naprawdę pokochałam! Serię o Mikołajku również bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńDosyć ciekawe zestawienie. ;)
OdpowiedzUsuńświetne książki, parę z nich czytałam i zapraszam na bloga:
OdpowiedzUsuńwww.pory-roku-nastolatki.blogspot.com
ossolineum ma świetne ksiażki ^^ oskar i pani róża też zajebiste :D Jeżycjada też fajna :))
OdpowiedzUsuń