czwartek, 13 grudnia 2012

"Blondynka na Safari"

Autor: Beta Pawlikowska
Tytuł: Blondynka na Safari
Liczba stron: 400
Czas czytania: 3 dni



Moja opinia: Nigdy nie byłam przekonana do książek o podróżach. Uważałam, że lepiej samemu pojechać i zobaczyć. Nadal tak myślę, ale chciała bym zwiedzić kawałek świata, dlatego warto przeczytać spostrzeżenia  osoby,która ma już w tym doświadczenie . To już trzecia książka tej autorki z jaką miałam przyjemność się zapoznać.  Tym razem pani Beata napisała dla czytelników przewodnik po Safari.

Liczba stron  nie jest mała, ale to wydanie zawiera sporo zdjęć, co za tym idzie literek znajduje się mało. Po przednie pozycje jakie czytałam były Dziennikami z podróży, opisami przeżyć autorki. Teraz miałam okazję przeczytać typowego, choć nie całkiem przewodnika. Na rynku jest sporo przewodników wydawanych w rożnych formatach i wydawnictwach. Bardzo często, jednak zawierają dosyć skomplikowane opisu lub nie potrzebne dla czytelnika informację. Właśnie z tą myślą pani Pawlikowska napisała tę o to pozycję.
      Znajdziemy  w niej wszystkie informację, które będą potrzebne nam w czasie pobytu na Safari.  Książka jest podzielona na kilka działów w każdym z nich autorka bardzo dokładnie opisuje potrzebne aspekty.
Na jakie choroby powinniśmy się zaszczepić oraz jak można się  nimi zarazić. Jakie dokumenty musimy koniecznie wziąć.  Najbardziej przypadł mi do gustu rozdział poświęcony zwierzętom oraz kulturze tam tego regionu. Pani Beata przestrzega nas jakie zachowanie nie jest mile widziane wśród mieszkańców oraz czego powinniśmy się wystrzegać za wszelką cenę. Można również dowiedzieć się rożnych ciekawostek na temat najpopularniejszych zwierzaków sawanny. Można być pewnym co do autentyczności zapisanych tam informacji, gdyż pani Pawlikowska napisała to wszystko na własnych doświadczeniach.

      Książka jest wydana w dużym formacie przez co jest dosyć nie wygodna w zabraniu jej do podręcznego ekwipunku. Na rynku jednak można też zakupić ją w wersji pocket-book.

     Spokojnie mogę ta pozycję polecić faną podróżniczki oraz osoba interesującym się RPA, Tanzanią lub Kenią i tym, którzy marzą o tak dalekiej podróży i chcą do niej się odpowiednio przygotować.


11 komentarzy:

  1. Ja marzę o dalekich podróżach (oczywiście, w liczbie mnogiej). Przyznam szczerze, że literatura podróżnicza na razie jest dla mnie zagadką. O ile, po lekturze pana Cejrowskiego, podchodziłam do niej z uwielbieniem, to teraz patrzę trochę krzywym okiem... Bardzo lubię poradniki pani Beaty z serii "W dżungli", Dziennik z podróży do Brazylii też przypadł mi do gustu, jednak już przez "Blondynkę, jaguara i tajemnicę Majów" nie przebrnęłam. No, może to jest za mocne słowo, jednak po kilkunastu stronach odłożyłam tę książkę "na lepsze czasy". Tak samo podchodzę do opisywanej przez Ciebie książki. Fajnie się zapowiada, jednak na razie boję się, że nie przebrnę, szczególnie że Safari nie interesuje mnie tak bardzo jak Majowie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czym jest spowodowane to, że raz zachwycamy się danym gatunkiem czy autorem, a następnym razem nie możemy przebrnąć przez książkę? Ja przez ostatnie miesiące miałam zastój czytelniczy nie mogłam przeczytać żadnej książki. Na szczęście to już minęło i mogę czerpać z tego przyjemność tak jak dawniej.

      Usuń
    2. Nie wiem... Kwestia chwili? Bo dzisiaj zaczęłam po raz drugi czytać "Blondynkę, jaguara..." i na prawdę mi się podoba. Co prawda, daleko jej jeszcze do stylu pana Cejrowskiego, jednak już z Wojciechowską może się równać, jeśli jej nawet nie przewyższa... Więc jak już mówiłam, kwestia chwili.

      Usuń
    3. Tak to chwila, humor jaki nam temu towarzyszy i pewnie myśli, które zaprzątają nam głowę.

      Usuń
  2. Uwielbiam Pawlikowską, czytam każdą jej książkę. Podziwiam ją za to, że ma siłę i odwagę docierać tam gdzie nie ma przetartych szlaków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak za to należą się jej gromkie brawa. Ja bym się chyba nie odważyła tak sama w takie podróże.

      Usuń
  3. Wiele słyszałam o tej serii autorstwa Beaty Pawilikowskiej, nigdy jednak nie miałam okazji przeczytania żadnej z tych książek. Jestem jednak pewna, że gdy tylko nadarzy się okazja to zapoznam się z którąkolwiek z publikacji tej podróżniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja po "Blondynce na Bali" zakochałam się w twórczośći tej autorki, dlatego na pewno sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z książkami Pawlikowskiej jeszcze nie miałam do czynienia, jednak po wielu pozytywnych recenzjach chcę to jak najszybciej zmienić :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeglądałam któregoś dnia tę książkę, podczytywałam fragmentami i spodobała mi się. Może dlatego, że kiedyś sama chciałam pojechać na takie safari ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tę książkę w planach i chciałabym w najbliższym czasie ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Każda opinia jest dla mnie bardzo ważna, więc Czytelniku zostaw po sobie ślad.:)