Uśmiech nie schodzi mi z twarzy, bo mamy WAKACJE wakacje. Już po dziesięciu miesiącach nauki mamy urlop. :P Zasłużyliśmy na to. To na pewno za wszystko pisanie sprawdzianów, kartkówek, chodzenie tam, staranie się. Nauczyciele też zasłużyli za sprawdzanie naszych wypocin, "użeranie się" z nami itp. :) Życzę Wam udanych cieplutkich, słonecznych i jakich tam chcecie wakacji. Aby przez te dwa miesiące robiliście co chcecie. :P Macie jakieś plany? A może na "spontana", co? Już lista książek i książeczek zrobiona? Macie jakieś szczególne pozycję, które musicie koniecznie przeczytać w te wakacje? Chwalcie się. :) Ja wyjeżdżam od jutra do siódmego lipca na wczasy pod domek z rodziną. Dlatego nie będę się udzielała w blog sferze. Może uda mi się dodać jakiś post, aby później ustawił się automatycznie. :) Choć nie obiecuje, bo muszę się jeszcze spakować i ogarnąć (mówiąc kolokwialnie) oraz doczytać "Eragona" do końca.
Udanych wakacji
Martyna
Zostawiam Was z piosenką, którą przez cały dzień nucę pod nosem.:)
A mnie nigdy nie chciał się ukazać post ustawiony automatycznie, złośliwy. Ja wyjeżdżam do Warszawy na parę dni, pora zobaczyć stolicę kraju ;) A na książki od niedawna mam coraz większą chęć, więc nadrabiam głównie zaległości z tych co posiadam, bibliotekę zwiedzam. Chęci wypaliła matura, ale już wracają :)
I choć już pojechałaś to i tak życzę miłego wypoczynku :)
Oj matura boje się na samą myśl, a jeszcze trochę czasu do mojej jest, bo dwa lata. W stolicy naszego kraju byłam raz i pamiętam, że przeraził mnie tamtejszy zgiełk. Życzę Ci udanego wyjazdu. Również zwiedzam bibliotekę i szperam pośród tych w domku. Nie ustawiły się posty automatyczne? Ja nigdy nie próbowałam, więc może lepiej nie będę wcale próbować. :)
Tobie wakacje na pewno się przydadzą, żeby odpocząć. Od swojej klasy i w ogóle. :P Ty dobrze wiesz, co będę robić podczas wakacji, więc rozpisywać się nie będę. Nie mogę doczekać się tej naszej wspólnej pizzy! Buziaki, Ola :*
Miłych wakacji! Nie zgub się w tych domkach, bo kto będzie prowadził bloga, co?;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie!:) Jestem i nie zgubiłam się. Wróciłam cała, aby prowadzić bloga. Nadrabiam pisanie recenzji i czytanie oczywiście.
UsuńA mnie nigdy nie chciał się ukazać post ustawiony automatycznie, złośliwy.
OdpowiedzUsuńJa wyjeżdżam do Warszawy na parę dni, pora zobaczyć stolicę kraju ;) A na książki od niedawna mam coraz większą chęć, więc nadrabiam głównie zaległości z tych co posiadam, bibliotekę zwiedzam. Chęci wypaliła matura, ale już wracają :)
I choć już pojechałaś to i tak życzę miłego wypoczynku :)
Oj matura boje się na samą myśl, a jeszcze trochę czasu do mojej jest, bo dwa lata. W stolicy naszego kraju byłam raz i pamiętam, że przeraził mnie tamtejszy zgiełk. Życzę Ci udanego wyjazdu. Również zwiedzam bibliotekę i szperam pośród tych w domku.
UsuńNie ustawiły się posty automatyczne? Ja nigdy nie próbowałam, więc może lepiej nie będę wcale próbować. :)
Wakacje...
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała mieć 2 miesiące wolnego, jak kiedyś. Dzieciństwo i młodość są super! Super udanych i dobrych wakacji Ci życzę.
Bardzo dziękuję. Jak pomyślę, że za kilka lat będę musiała iść do pracy bez tyle wolnego co teraz to już mi się nie chce. :)
UsuńWakacje od studiów i można czytać i czytać :)
OdpowiedzUsuńOj tak w wakacje to można czytać do woli, dniami i nocami, bez końca.
UsuńTobie wakacje na pewno się przydadzą, żeby odpocząć. Od swojej klasy i w ogóle. :P
OdpowiedzUsuńTy dobrze wiesz, co będę robić podczas wakacji, więc rozpisywać się nie będę. Nie mogę doczekać się tej naszej wspólnej pizzy! Buziaki, Ola :*
Ta pizza musi się udać nie ma innej opcji. Wiem gdzie jesteś, trol. Każdemu wakacje się przydadzą.
UsuńUdanego wyjazdu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo się udał. Udanych wakacji. :)
Usuń