niedziela, 29 stycznia 2012

"Kuszona"

Autorki: P.C. Cast + Kristin Cast
Tytuł: Kuszona
Tytuł oryginalny: Tempted
Liczba stron: 392
Czas czytania: 2 dni


Moja opinia: To już szósta część serii "Dom nocy".

Na początku Zoey i jej przyjaciele oraz przystojny wojownik Stark myślą,że odetną po przygodach z Neferet i jej kochankę Kaloną.Jednak to dopiero początek kłopotów. Główna bohaterka wyczuwa mocną,niepokojącą wieźć z A-yą.Z czym dłużej to trwa tym bardziej nie może się powstrzymać tej pokusie.Najgorsze jest to,że   Kalona jeszcze bardziej jej to utrudnia, stan ukochanej babci dziewczyny jest krytyczny przez atak Kruka Prześmiewcy.Młoda kapłanka ma wiele do załatwienia,wiele przeszkód do pokonania i świat do uratowania,a najlepsza przyjaciółka nie jest z nią szczera.Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze problemy i kłótnie z jej chłopakami( uwaga: liczba mnoga).Przykro mi z powodu mojej wredności,lecz wątek mężczyzn bardzo ujmował tej pozycji.Miałam dość ciągłych marudzeń i zrzędzeń,rozwodzenia się na ten temat.
Pod koniec tej lektury doszłam do wniosku,że to najgorsza książka z tej serii teraz jednak po dłuższych przemyśleniach sądzę  ta w tej serii brakowało by właśnie tej pozycji.
Ostatnie strony bardzo trzymały w napięciu.Zakończenie dla  mnie było kompletny zakończeniem.Bardzo jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy adeptów i nauczycieli z Domu nocy w Tulsie.

9 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że nie ciągnie mnie do tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam tą część już dawno i ze smutkiem muszę przyznać, że dalszych części nie mam zamiaru czytać. Problemy Zoey z "jej chłopakami" po prostu nudzą, a seria nie wnosi nic do mojego życia. Niestety jest to najnudniejsza seria jaką dotąd przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Seria ogólnie mi się nie podoba i po prostu mnie nudzi. Mimo wszystko czytam ją, ale jedynie dla uroczego Starka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam;)
    Faktycznie- wątek mężczyzn był straszny! W ogóle przy czytaniu Zoey po prostu wyprowadzała mnie z równowagi.
    Część zakończyła się niby tak niespodziewanie,ale mimo,że mam zakupioną kolejną część,to wcale mi się nie chce jej czytać.. Może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś w najbliższym czasie nie mam ochoty na tę serię... :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam wszystkie poprzednie części i tą z resztą też, jak dla mnie najgorsza. Nudna i w ogóle ten wątek Stevie Rae z tym całym krukiem, to jakaś tragedia. Nie mam zamiaru czytać kolejnych części.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam, ale na tym się skończyło. Nie mam ochoty na kolejne częsci.
    Ciekawy blog!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja stanęłam na razie w martwym punkcie w Domu Nocy, mianowicie na początku "Wybranej" :)Może jednak warto czytać dalej? :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ta seria jest dla relaksu. Bardzo polubiłam przyjaciół Zoey.:) Ona sama mnie bardzo irytuje ze swoimi problemami z facetami, świat się wali ona się martwi z którym być..... ;/

      Usuń

Każda opinia jest dla mnie bardzo ważna, więc Czytelniku zostaw po sobie ślad.:)